Chociaż w chłodne dni najchętniej ubierałabym się w powyciągane super ciepłe bluzy i przydługie swetry,
w ostatnim czasie coraz chętniej sięgam po sukienki. Są nie tylko stylowe i dziewczęce - przede wszystkim pozwalają potraktować cały zestaw w mocno nieszablonowy sposób, np. poprzez założenie sukienki w duecie z dżinsami.
Moje ulubione modele tego sezonu to długie taliowane sukienki z gorsetowym wiązaniem po bokach, sukienki z mocno zaznaczoną linią ramion inspirowane latami 80-tymi, szmizjerki, a także kroje z mocno rozkloszowanymi rękawami (pamiętajcie, że te i masę innych modeli znajdziecie m.in. na Zaful).
Jakie są Wasze typy na chłodniejsze miesiące? Wolicie sukienki czy spodnie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
uwielbiam sukienki , na jesienną porę wybieram ciut cieplejsze :)
OdpowiedzUsuńzielona mój faworyt
Usuńzimą uwielbiam ubiór na cebulkę - sukienka, na nią sweter, a pod spód trzy pary ciepłych rajstop i jakieś mega fajne skarpetki :D lubię rzeczy z Zaful, są zaskakująco dobrej jakości.
OdpowiedzUsuń