Wracam, wracam, wracam, i to nie z pustymi rękoma, a z pierwszymi od półtora miesiąca zdjęciami jakiegoś zestawu! Szczerze mówiąc, chyba nawet przez ten czas zapomniałam jak powinnam zachowywać się przed aparatem, bo po przeglądnięciu fotek już zgranych na komputer okazało się, że na prawie każdym mam chociaż delikatny, niepowstrzymany zaciesz ;) Ale rzeczywiście, cieszyć miałam się z czego, brakowało mi tego wszystkiego okropnie. W ostatnim czasie w ogóle nie mam czasu stanąć dłużej przed lustrem i zestawić jakoś inaczej ze sobą ciuchy, więc późnym wieczorem wyciągam z szafy najprostsze dżinsy i koszulki, w których będę czuła się w szkole wygodnie. Zero biżuterii, zero dodatków, zero wydziwiania.
W każdym razie kilka dni temu udałyśmy się z mamą na zapowiadaną sesję, w dodatku, jak się później okazało, na sesję rozbieraną :D Rozbieraną? Ano tak, bo żeby pokazać swój ałtfit w zimie, na kilka minut trzeba wyskoczyć z tych wszystkich ciepłych warstw odzieży.
W każdym razie kilka dni temu udałyśmy się z mamą na zapowiadaną sesję, w dodatku, jak się później okazało, na sesję rozbieraną :D Rozbieraną? Ano tak, bo żeby pokazać swój ałtfit w zimie, na kilka minut trzeba wyskoczyć z tych wszystkich ciepłych warstw odzieży.
Dzisiejszy zestaw składa się z ciemnego swetra z typowo
zimowymi delikatnymi motywami, jasnych spodni i wysokich butów z pomponami i
futerkiem. Jednak również dodatki pełnią tu znaczną rolę. To przede
wszystkim ciemnogranatowa czapa beanie, delikatna bransoletka z
'diamentami' i grubsza z kolcami (swoją drogą mogliście zobaczyć ją już w
poprzednim poście :)). Mieszanka srebro+złoto? Zaczynam przekonywać się do takich eksperymentów coraz bardziej. Dzięki takiej kompozycji dodatków stylówka nie jest już taka grzeczna, hmmm... wydaje mi się, że przemyca nawet trochę swag-owe, buntownicze klimaty.
sweter - bazarek
dżinsy - second-hand
bransoletki - prezent
czapa - miejscowy sklep (takie same znajdziecie np. na Allegro)
buty - bazarek
Macie jakieś sylwestrowe plany, idziecie gdzieś, czy zostajecie w domu? My, razem z M. i G. robimy sobie wieczór z filmami, muzyką i fajnym jedzonkiem :) :) Buziaki, udanego Sylwka i Szczęśliwego Nowego 2013 Roku! Do następnego :)