TVN-owska "Singielka" okazała się być hitem sezonu. I wcale mnie to nie dziwi - w serialu zachwyca pierwszorzędnie dobrana obsada, dobre zdjęcia, wciągające wątki i, co jest szczególnie bliskie mojemu sercu - znakomita praca zatrudnionych w produkcji stylistów! W każdym odcinku bardzo pozytywnie zaskakują mnie kreacje Sylwii, czyli Karoliny Gorczycy, niezwykłe zwierzęce wzorki na bluzach i T-shirtach Elki (moim faworytem jest ten w żyrafy!), a także szalone modowe eksperymenty Maleny, która, co ciekawe, też prowadzi własnego szafiarskiego bloga.
Brrrr, ale zimno! Zima rozgościła się u nas na całego. I o ile skrzypiąca pod stopami puchowa kołderka wygląda pięknie i przypomina niezapomniane chwile z dzieciństwa, to szczypiący policzki mróz nie wywołuje u mnie entuzjazmu - bez naprawdę ciepłej czapki i szalika nie wychylam za drzwi nawet nosa. Sztuczne akrylowe dodatki w moim przypadku zupełnie się nie sprawdzają, dlatego w nowym roku zdecydowałam się postawić na wełnę, która, jak się dowiedziałam, ma najlepsze właściwości termoizolacyjne, dzięki czemu nie powinno mi być w niej zimno nawet podczas największych mrozów.
Z góry uprzedzam, nie zapisałam się do klubu morsów - z kurtki wyskoczyłam tylko na kilka minut do zdjęć, żeby pokazać Wam mój najnowszy nabytek. Jestem biol-chemem i uwielbiam dziwaczne ubrania - dlatego gdy zobaczyłam tę bluzę, nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Uwielbiam te frędzle przy rękawach! Żeby nie przesadzić z całością, zestawiłam bluzę z prostymi granatowymi spodniami i krótkimi saszkami a'la Emu, które kupiłam na wyprzedaży za 9,99 zł. I chociaż nie łudzę się, że za taką cenę posłużą mi na długo, świetnie pasują kolorem do mojej ulubionej pomadki.
Witajcie w nowej odsłonie bloga! Od dawna marzyłam o tym, by przerobić go na kształt portalu modowego. Dlatego korzystając z ostatnich wolnych dni przerwy świątecznej zainstalowałam na blogu nowy layout :) Jest jeszcze parę problemów związanych z modyfikacjami szablonu, ale postaram się je powoli doprowadzić do porządku. Jeśli nagle zostaniecie automatycznie przekierowani z bloga na jakąś inną stronę, koniecznie napiszcie w komentarzu, bo w ostatnim czasie pracuję właśnie nad naprawą tej usterki.
Wraz z nowym wyglądem bloga czas na kilka nowości. Jeśli śledzicie mojego Instagrama, z pewnością zauważyliście, że lubię tam co jakiś czas wrzucić odrobinę modowej inspiracji w postaci streetstyle'owych zdjęć albo zrobionych przeze mnie kolaży ubrań. Przekształcenie bloga w mini blogoportal to dobra okazja, by przerzucić się z tego typu publikacjami właśnie tutaj.
ABOUT
Mam słabość do przystojnych hiszpańskich włoskich aktorów i torebek sygnowanych skrzyżowanymi literami 'C', chociaż jak na razie nie dorobiłam się jeszcze ani aktora, ani designerskiej torebki. Podobnie jak Coco Chanel nie cierpię niedziel. Uwielbiam second-handy, blogi streetstyle i wszelkiego rodzaju DIY związane z modą.
Więcej o mnie dowiesz się tutaj.