Same place, different me

Pamiętacie to miejsce? 

Mój ukochany most w Kołobrzegu! Prawie rok temu robiłam tu zdjęcia do wpisu #Forever12. Krótsze włosy i lepszy make-up to nie jedyna różnica. Mam wrażenie, że od zeszłorocznej mnie dzielą nas już tysiące lat świetlnych. Chyba wreszcie dorastam, i chociaż z zewnątrz pewnie jeszcze długo będę wyglądać jak tamta wieczna dwunastka, zaczynam "oddychać" dorosłym życiem - i to pełną piersią. Cała masa ważnych decyzji (a w roli głównej 24/7 rozterka pod tytułem UJot vs. AGH), nieprzespane noce, poobgryzane paznokcie i to, co najtrudniejsze: odpowiedzialność. 




Wearing: second-hand dress | F&F T-shirt | DIY choker | no name lace-up flats

6 komentarzy:

  1. chyba pozbyła bym się tej białek podkoszulki ;) sukienka super!
    PorcelainDesire 

    OdpowiedzUsuń
  2. love how you layered this dress!

    http://layersofchic.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nice look dear:) xx
    Bianka
    http://ruhamania.blogspot.hu/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie powiem, ciekawa stylizacja. Widzę sporą inspirację latami 90. Podobają mi się te lustrzane okulary :)

    http://brewilokwencja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa stylizacja :) Coś innego niż wszystkie! Podoba mi się i to baaardzo <3
    Pozdrawiam serdecznie,
    Tysiąc Żyć Czytelnika

    OdpowiedzUsuń

Instagram