Uwaga, zaopatrzcie się w koc i ciepłą herbatę, szykuje się spora dawka zdjęć w sandałach i koszulce bez rękawów! ;-) Zapraszam Was na ostatni post z cyklu powrotów do wakacji. Dzisiejsza propozycja to opcja bardzo przyjazna dla portfela - cały zestaw kosztował mnie bowiem około 50 zł (spodnie i sandały upolowałam na ubiegłej wyprzedaży). Stylizacja jest utrzymana w prostym, surowym charakterze. Czarną bokserkę zestawiłam z a'la zamszowymi i mocno trendowymi spodniami typu culotte. Do tego bransoletka-dusik, opaska-warkocz, resztka złotego tatuażu i obowiązkowo - okulary przeciwsłoneczne. Ależ za nimi tęsknię! :(
Do następnego! Obiecuję, że już niedługo - wreszcie wrócił do mnie z serwisu laptop, więc jestem już cała Wasza :) Buziaki!
Jak się patrzy na te Twoje zdjęcia, to baaaardzo tęskni się za latem!
OdpowiedzUsuńOj, bardzo!
Pięknie wyglądałaś tym latem :)
Świetne spodnie - bardzo dobre znalazłaś dla nich towarzystwo!
nie podobają mi się spodnie ale miejsce jest ładne
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.blogspot.com/
Bardzo fajna stylizacja,.
OdpowiedzUsuńMasz tak piękna dziewczęcą urodę, że najlepiej wyglądasz w prostych, minimalistycznych zestawach jak ten!
OdpowiedzUsuńSpodnie mają super kolor i idealnie na tobie leżą:)
OdpowiedzUsuńhttp://diamontsfashion.blogspot.com/
Ciekawa stylizacja.
OdpowiedzUsuńSpodnie fenomenalne! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://welldressedbyewa.blogspot.com/
Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńMi żaden koc niepotrzebny, bo mam już wiosnę, więc i stylizacje stały się aktualne. Nie ma chyba takiej, która byłaby najlepsza, wszystkie są na równie świetnym poziomie. Wakacje już wkrótce powrócą :)
OdpowiedzUsuń